 Wysłany: Sob 21:24, 15 Mar 2008 Temat postu: |
|
| Mnie też razi ortografia.
Moim ulubionym portalem jest wp.pl i tam systematycznie zauważam byki w tytułach artykułów. Poza tym zauważam też taka modę na ogonki w stylu "Bogdan maluję obraz", co jest dla mnie zupełnie niezrozumiałe. Takie kwiatki zauważam zarówno na forach, jak i w artykułach na moim ulubionym portalu. |
|
| Wysłany: Sob 20:44, 15 Mar 2008 Temat postu: |
|
| Myślę jednak, że ogonki ogonkami, ale o wiele większą zbrodnią jest pisanie z błędami, nie mówię, że jestem mistrzem ortografii, ale to co czasem czytam w necie to woła o pomstę do nieba, i wcale nie chodzi tu o błędy na blogach nastolatek, czasem przeglądam tematyczne fora np. o lokatach bankowych i dorośli ludzie robią takie byki, że hej | |
| Wysłany: Sob 20:35, 15 Mar 2008 Temat postu: |
|
| Zgadzam się, Generale. A brak przecinków czasem Ci nie przeszkadza?
Np. czy wszystko Ci jedno, gdzie jest przecinek, gdy napiszę: "Jestem popierdolony Generale"? |
|
| Wysłany: Sob 14:43, 15 Mar 2008 Temat postu: |
|
| jedyne co mnie w tym calusiowym pisaniu bez ogonkow wkurwia to fakt iz niektorzy nie pisza znakow zapytania, i skad ja mam kurwa wiedziec o co cho?! ze niby po intonacji literek mam poznac? | |
| Wysłany: Sob 11:29, 15 Mar 2008 Temat postu: |
|
| ja jeśli pisze maila do kogoś z zapytaniem czy z odpowiedzią i nie znam ten osoby to piszę z ogonkami bo uwazam ze tak jest bardziej elegancko, zwykle wygląda to jednak tak, ze najpierw pisze bez, a jak napisze to poprawiam,
a tak to posze pol na pol, w strategicznych słowach uzywam polskich znakow - jesli faktycznie brak moglby spowodowac niezrozumienie, a tak to przeciez kazdy sie domysli o co mi chodzilo, przyznam, ze na innych forach, gdzie wlasnie nie znam ludzi, pisze z ogonkami, ale to jest forum bez granic, tu mozna pisac jak sie chce, nawet 'chuj' przez 'h', zwykle gdy piszę post mam mało czasu i masę innych rzeczy na głowie, a ponieważ chce sie wypowiedziec mimo wszystko wiec pisze tak jak mi jest wygodnie, nie razi mnie gdy ktoś na gg napisze mi wiadomosc bez ogonków, liczę, że inni widząc moje posty też zbytnio się nie stresują koniecznością przebrnięcia przez mase niezrozumiałych słów, natomiast to czego nie lubię to to o czym sam wspomniał - gdy ktoś pisze mi smsa i nie zakonczy zdania pytajnikiem gdy akurat trzeba, mój narzeczony notorycznie tak robi - np. 'idziemy teraz' - więc ja wychodzę z domu, czekam, czekam i nic, dzwonię i pytam 'czemu cie nie ma jeszcze?' - 'no bo mi nie napisalas czy w koncu idziemy teraz czy nie', albo pisze mi 'kochasz mnie', 'idziemy na 12', nie sposób mu wytłumaczyc, ze ja nie jestem jasnowidzem i nie wiem czy to stwierdzenie czy pytanie |
|
| Wysłany: Sob 4:19, 15 Mar 2008 Temat postu: |
|||
dla przykładu - " zapraszam na wode " 
albo, gdyby zamiast słowa "fobie" użyto sformułowania " wasze leki " - o czy byście pisali ? |
|||
| Wysłany: Pią 19:53, 14 Mar 2008 Temat postu: |
|
| ja pierdole ogonki ;P | |
| Wysłany: Pią 19:44, 14 Mar 2008 Temat postu: |
|
| Jeśli piszemy po polsku, to naturalnie z ogonkami.
Dla mnie jest to tak oczywiste, jak używanie interpunkcji, której brak może całkowicie zmienić sens wypowiedzi. Na przykład kolega, który nie był dziś w pracy, napisał do mnie sms-a o treści: "Robimy jutro." Niby to, co napisał, jest prawdą, jednak on tego nie wiedział i chciał zapytać o to, czy jutro pracujemy. Różnica jest chyba oczywista. |
|
| Wysłany: Pią 11:20, 14 Mar 2008 Temat postu: |
|
ej napisałam odpowiedz i sie jakos skasowala , nie wskoczyla i nie chce mi sie teraz powtarzac, moze pozniej  |
|
| Wysłany: Pią 0:12, 14 Mar 2008 Temat postu: Pisać z ogonkami, czy bez |
|
| Rola ogonków w proliferacji gatunku Homo sapiens jest ogólnie znana (mam nadzieję). Usunięcie ich przez pewien jeszcze czas nie wchodzi w rachubę.
Jak wpłynie na język polski usuniecie ogonków z pisowni - nie wiem. Sam używam i pierwszego i pozostałych. cytat z netu Miałem onegdaj w pracy problem z kompem, bo nie wskakiwała mi literka "Ł" (do dzisiaj zresztą nie wiem dlaczego tylko ta litera). Poprosiłem informatyka żeby coś z tym fantem zrobił, ale że bestia z niego trochę była leniwa, to zaczął marudzić, że jak to tylko jedna litera to sobie jakoś poradzę. Tak więc chcąc uświadomić mu, że ta jedna litera może być naprawdę ważna, napisałem mu następującego mail'a: "ZRÓB MI LASKĘ I NAPRAW TEN KOMPUTER" Za godzinę komputer był w porządku... Historia ta ma zresztą dalszy ciąg, gdyż mail'a przeczytał również mój szef Ale to już było mniej śmieszne. W popularnym serialu jedynki "Klan" Pani Stanisława(z kresów) zwraca się do Pana Wladyslawa : Wladziu, podaj mi śmietany z laski swojej... |
|