 Wysłany: Pon 12:02, 23 Cze 2014 Temat postu: |
|
| Mój profesor od matmy dosłownie na każdej lekcji wyskakiwał z historiami o jego kumplach z wojska | |
| Wysłany: Czw 21:29, 02 Wrz 2010 Temat postu: |
|
| kolega tlumaczy poloniscie, ze jest dyslektykiem a on do niego:
"Z powodu jednego ulomnego nie bedziemy zanizac poziomu klasy!" ten sam osobnik do osoby gestykulujacej: "Jakby Ci zabandazowali rece to masz wade wymowy." Do calej klasy: "Wiecej warzyw mniej kleju!" "Stacja czternasta panna x do odpowiedzi." |
|
| Wysłany: Czw 11:39, 19 Kwi 2007 Temat postu: |
|
| Przedsiębiorczosc
AA - "a jaki towar bedziecie produkowac?" ktoś - "pluszowe misie!" AA ' "niee.. mysle,ze to nie bedzie dobry towar.. wasza klasa,wasza klasa bedzie produkowac.. hmm.. tak! laleczki czaki! i kazdy z was ma na zadanie domowe obejrzec film "laleczka czaki" zebyscie wiedzieli co produkujecie. no wlasnie" AA - "jak mozna zwiekszyc popyt na wasze laleczki?" ktoś - "moze trzeba zrobic promocje,np kup jedna laleczke,druga gratis" AA - "i wtedy te laleczki zabija wiecje osob..? taak.. to tez jest pewne rozwiazanie,ale niezupelnie o to mi chodzilo" AA. :"Nie czytaj teraz gazety, no co ty?, no faktycznie, trzeba być cofniętym w rozwoju, żeby na lekcji czytać gazety." AA. -Kto mi tu tak głośno kicha????!!!! Ty, synu?!! Przestraszyłeś mnie, a nie radzę Ci drugi raz mnie przestrzaszyć, yhmm, zobaczysz... -Ale ja mam katar.... -Milczeć!!! Na mojej lekcji zabraniam Ci kichać, zrozumiałeś? Yhm, taaak. AA: - X!!! Milczeć!!! Rozumiesz, synu?! Bo ukrócę Ci zaraz głowę od reszty zbędnego ciała! Ani drgnij!!! A Ty, supertrutniu - gdzie się tam patrzysz?! Na mnie masz patrzeć! Yhm, taaak, faktycznie... |
|
| Wysłany: Czw 14:03, 29 Mar 2007 Temat postu: |
|
| matma (fuj) ja przy tablicy
szyszka: zle... ! ja: 
szyszka: scieraj! najpierw mysl potem mow a na koncu pisz! dlaczego u ciebie zawsze musi byc odwrotnie... sor od fizyki gdy sie na nas wkurwil -macie przesrane!!! -jak wy mnie macie w dupie to i ja was bede mial w dupie! sor od fizyki gdy sprawdzil sprawdziany -mam tu wasze wypociny... nasza wychowawczyni; godzina wychowawcza w ogolniaku. zazwyczaj bylo tak, ze gdy cos odjebalismy to na najblizszej godzinie wychowawczej baba wchodzila do klasy i zaczynala nas opierdalac... a ze miala do tego talent to morda jej sie przez cale 45 minut nie zamykala... dzwonek na przerwe ona dalej gada... dzwonek na nastepna lekcje... ta dalej... i taki jej ulubione zdanie konczace to wszystko: -a teraz idzcie dzieci i nie grzeszcie wiecej  |
|
| Wysłany: Śro 20:33, 14 Mar 2007 Temat postu: |
|
| Ms. Bartkiewicz na matmie:
'wszystkie 3 podpunkty, a b c i d' |
|
| Wysłany: Śro 20:11, 14 Mar 2007 Temat postu: |
|
| na lekcji biologgi u suboczowej:
chlopaki w tylnych lawkach popalaja fajki wypuszczajc dym przez okno. Zwrociwszy na to uwage suboczowa : ZGAS TEGO PAPIEROSA! na co zbulwersowany milosnik biologgi odpowiada: CHU... CI W DUPE! Na co naturalnie subocz: TOBIE TEż! 
Lekcja chemii: Pan Maj: zostaw już ten ogryzek Miska: To co mam z nim zrobić? Maj; wsadz sobie do kieszeni Miśka: Sam se wsadź;] NIe ma to jak grzecznosc;] Pan Maj: Słysze głosy ktoś: to trzeba iść do psychiatry :] |
|
| Wysłany: Wto 12:05, 06 Lut 2007 Temat postu: |
|
| Tutaj mam naprawdę ciężki przypadek, z mojego życia:
Egzamin z fizyki, 30 stycznia. Student: Który dzisiaj jest (data) ? Wykładowca: 35 stycznia , hahahahahah  (serdeczny śmiech)
Naprawdę ciężki człowiek  |
|
| Wysłany: Nie 2:21, 04 Lut 2007 Temat postu: |
|
| Może trochę zbaczam z tematu, ale to jest niezłe:
Jest 5 rodzajów wykładowców: wykładowca-pedał, wykładowca-niepedał, wykładowca-superpedał , wykładowca-czarodziej i wykładowca-piroman. Wykładowca-pedał mówi: - Ja Cię Kowalski zaraz wypierdolę ! Wykładowca-niepedał mówi: - Nie będę się z tobą Kowalski pierdolił! Wykładowca-superpedał mówi - Ja was zaraz wszystkich wypierdolę! Wykładowca-czarodziej mówi: Jak ja Cię Kowalski wypierdolę, to nawet nie będziesz wiedział ,kiedy!!! Wykładowca-piroman mówi: Ja Cię Kowalski zaraz wypierdolę z hukiem ! |
|
| Wysłany: Wto 19:32, 16 Sty 2007 Temat postu: |
|
| ......"Gdyby twoja głupota przekładała się na wzrost to mógłbys księżyc na klęczkach w prawy półdupek pocałować" ..... | |
| Wysłany: Czw 11:16, 04 Sty 2007 Temat postu: |
|
| "Ładny pasek przyniósł Pani mikołaj...na tyle ładny, że podniecił starca" - dr Karleczko
"Wy lewusy, dupki żołędne" - dr Henio/rachunkowość "Jak zwykle cała trojka spod okna, zapraszam do pierwszej ławki" - mgr Mstowska do mnie, mareczka i grzeska "Panie Michale czy może Pan przestać wydawac odgłosy" - nie pamietam nazwiska, ale fajnie bylo:) (aha - cwiczylem beatbox'y ) |
|
| Wysłany: Pon 21:21, 01 Sty 2007 Temat postu: |
|
Moj pan od fizyki jest dobry 
"To zadanie jest dla srednio rozwinietego szympansa, a Ty tego nie umiesz ?!" xD |
|
| Wysłany: Sob 23:22, 16 Gru 2006 Temat postu: |
|
| religia, za biurkiem PB wystawia proponowane oceny:
PB-numer **, referat nie oddany, hmmmm, narazie to takie słabe 2........ ktoś- ale ja jestem z tej oceny bardzo zadowolona!!!!!!! PB- ja cię moge zaraz zadowolić............... dziołszka pyta pana z WOKu Ktoś: "Panie profesorze, zwolni mnie pan dziś? Wie pan, mam ciężkie dni... Prof: "Co, masz okres? To się cieeeesz! Ciesz się, że go masz! Gorzej, jakbyś nie miała... Ja was, dziewczyny nie rozumiem, że wy się nie cieszycie..." |
|
| Wysłany: Pon 21:13, 11 Gru 2006 Temat postu: |
|
| Biologia
"to wy się dzieci rozsiądźcie a ja ide kupe" |
|
| Wysłany: Pon 0:53, 11 Gru 2006 Temat postu: |
|
| chce go poznac
Asaju, za spamy odgryzam uszy:] /Majk |
|
| Wysłany: Sob 22:45, 09 Gru 2006 Temat postu: |
|||
nooo to bylo zajebiste:D ale było zdziebko inaczej -" czy mozna cofnac slajd?" -"kurwa mac" ludzie szok, smiech, dezorientacja -"no ja was przepraszam, ale trzeba trochę humoru wprowadzić" :D: Lysek zarządził |
|||