01.12.06 - 18stka, natimpreza

generał · cofnięta w rozwoju, przegniła onanistka

'zeby mozna bylo wyjac, najpierw trzeba wlozyc' - przed sekunda slyszalem to haslo podczas konferencji na temat kandydowania polski do prowadzenia euro 2012 :] ale to tylko dygresja

a wiec impreza rozkrecala sie powoli, oczywiscie ludzie (chuj ze polowy nie znalem ale na wodke czekalem) spozniali sie niemilosiernie, ale gdy w koncu juz wszyscy zasiedli do stolow moglismy zaczac wpierdalac zrazo-kotlety i frytko-kluski, ogolnie bylo smacznie, milo i przyjemnie (ale dalej czekalem na wodke bo siem troche sztywno utrzymywalo)... po uroczystosciach podwieczorkowych nadszedl czas na pjefko ale sam zem nie tknal gdyz palme pierwszenstwa dalej miala dla mnie wodka (ktorej dalej nie bylo)...koledzy w miedzy czasie zaczeli bawic sie natprezentem, dmuchanym sztucznym facetem z prowizoryczna pochwa i portable kutasem, gwalcili go niemilosiernie, sami sie nim zadowalali i tanczyli z nim (wodki dalej nie bylo)...fajki siem palilo, gadalo w grupkach kiedy to wejscie smoka odczynily salatki i kanapeczki (jak mozna kurwa mandarynki wciskac miedzy zolty ser i twarog?!) ... aha, wodki dalej nie bylo :] no ale w koncu kiedy byc zaczela to siem impreza rozkrecac started, trzeba powiedziec ze igor hiszpanski (37,5%) bardzo fajnie wchodzila, jednakze jak na nasze zryte pijackie berety nie siekala kaszany zbyt mocno... a wiec wodka byla, jednoczesnie impreza sie zaczela, mordy rozpoczely sie cieszyc i ogolnie bylo milusio milusio, towarzystwo sie zjednoczylo pod sztandarem igora, klimas sie napierdolil, zaczal bluzgac jacka (dmuchanego goscia), bic sie z nim, dymac go itp apogeum najebki przyszlo kiedy zaczeli mu wkladac wibrator w prowizoryczne audio in (czyt. pochwe)... zaczelimy tanczyc (aha zapomnialem dodac ze marta nie wyglada gdyz miala kaca i caly dzien spala :]), natalia przy okazji zrobila matrixa na krzesle, telemarkiem wyladowala na podlodze i bodajze zemdlala
-ej, zostawcie ja!! jestem ratownikiem
-ja tez jestem ratownikiem
-a ja gralem w quake'a Very Happy

no, nuta sie powtarzala wiec marta wyciagnela mnie na impreze pietro nizej gdziez to seniorzy bawili sie przy disco polo i inszych hitach lat siedemdziesiatoosiemdziesiatych, mega =) szerokie spodnie, converse i bluza skejtowa nie pasowaly do klimatu ale i tak fajnie bylo (rotfl), pozniej dolaczyla natalia i ciamciar (tak, byl tam rowniez PAN ciamciar ktory niejako przyczynil sie do zajebistosci tej zajebistej imprezy :]) no! a wiec my dalej ino pili a bomba niestety stala tylko obok, i tak bylo lekko, zwiewnie i przyjemnie, szczegolnie zwiewnie to z mordy lecialo ;] co poniektorzy sie najebali doszczetnie, tak jak juz wspomniany klim i nowy kolega tomasz (lat 17, 90kg)... no i zesmy sie bawili i zesmy wlewali, ja tylko nie wiem czemu pan jacek (dmuchany koles przyp. red.) nosil odblaskowa kamizelke przeznaczona dla natprzyszlego auta, ale chooj to...reszte prosze poprzypominac gdyz moglem zapomniec (aha zapomnialem ze mialem sobie przypomniec o miloszowym fire-show, co moze majk zamiesci na forum w postaci zdjenciow, zajebiste to bylo :])
a ja sie obudzilem dzis bez kaca, co oznacza ze za malo wypilem mimo ze wypilem duzo, kurwa!

[link widoczny dla zalogowanych]
tu je jedno z miloszowych dzieci

bimbasek · spierdolilem z wiadra po skrobance

no pozniej ten wibrator wyladowal w jego buzi;]
chyba wszystko zostalo napisane. oczywiscie natalia dostała 18 batów w tyłek i na zlagodzenie bolu pila wodke i popijala piwem :/ <bełt>
Marta cały czas wpierdala jako ze biedna studentka i zjadła zielona trawke z tortu ( do tej pory nie wiemy czy to bylo jadalne czy nie:p)
podobal mi sie jeszcze taniec Marty i jej braciszka ciamciara;] kto widzial ten wie jak to wygladalo Very Happy

coś w stylu seana paula i tych czarnych tancereczek Smile

generał · cofnięta w rozwoju, przegniła onanistka

to wygladalo jak taniec willa smitha i tej latynoski z hitcha raczyj :] ale zajebiste bylo, przyznac nie poszczedze Very Happy

bimbasek · spierdolilem z wiadra po skrobance

oj niewazne Very Happy

ale powinni zalozyc jakis taneczny zespol Smile

zajebiscie im to wyszlo

Natalcia · ospermiony przez stado dzikich murzynów

ej, a ja tego nie pamiętam Sad

Majk · Administrator

ja tez tego nie pamietam:]

w kazdym razie bylo zajebiscie, tak jak generał mowil, wypilismy w kurwe duzo, bomba byla słaba... własnie dlatego od dnia wczorajszego sie oczyszczam, co w praktyce oznacza nie picie do sylwestra...

sławkowe hasło z quake'm wspominaja wszyscy... nie napisales jeszcze jak jacek spadajacy ze schodow wskoczyl na pania kelnerke...dobrze ze mu penisa odpieli:]

tomasz napierdalal wszystkich, po czym mowil "spoko, zartowalem" Very Happy

wczoraj sie z klimem zgadalismy, ze tego prawie udusil, tamtemu prawie zlamal reke ale co tam "ej spoko, zartowalem"

mandarynki w kanapkach smakowały zajebiscie i ogolnie takie takie... zdjec nie wrzuce bo mi sie nie chce

amen

Natalcia · ospermiony przez stado dzikich murzynów

ja kiedys jakies wrzuce ;] a amu było pyszniutkie Smile