wieczór panieński/kawalerski

Szakal · aaaa kuuuurwaaaaa gonią mnie gnomy

czego dopuscilibyscie sie na wlasnym wieczorze kawalerskim/panienskim??

Figo · śmierdzący chujownik z koziej dupy

Jak to się stało, że przegapiłem taki fajny temat ? spoko Szakal, wyleczę się do jutra to odpiszę bo dziś z leksza najebawszy jestem... Razz

Szakal · aaaa kuuuurwaaaaa gonią mnie gnomy

ja sie dziwie ze w ogole nikt nie odpisal hehe a dawno juz zalozylem ten temat Razz

ono · jestem pojebany/a jak lato z radiem

nie miałam wieczoru panieńskiego, więc nawet nie mogę sobie wyobrazić, co mogłabym zrobić

Figo · śmierdzący chujownik z koziej dupy

Znając moich kumpli będą się przede mną wiły i kręciły dupeczkami seksi- porozbierane panny a ja będę ściskał nogi i powtarzał : kocham Kaśkę, kocham Kaśkę, kocham Kaśkę... Razz

Szakal · aaaa kuuuurwaaaaa gonią mnie gnomy

i tego wlasnie nie kumam? po co to jest? po to zeby sie wyszalec z kims obcym przed wejsciem w zw malzenski? ja nie chce zadnego wieczoru kawalerskiego bo jest dla mnie kompletnym debilizmem. po pierwsze zenie sie kiedy kocham swoja kobiete a nie dla przymusu wiec nie potrzebuje kosztowac troche rozrywki z innymi laskami zeby mi czasem tego nei brakowalo. bezsens

albo sie kogos kocha i nie chce sie nikogo innego (czyt. wieczoru panienskiego/kawalerskiego) albo bawimy sie do usranej smierci nie bedac z nikim w zwiazku.

dla mnie pozwolenie drugiej osobie 'bawic' sie na takim 'wieczorze' jest pozwoleniem na zdrade bo rozni ludzie robia rozne rzeczy i nie sadze ze ktos tu ustali granice ktorej sam bedzie przestrzegal majac kolo siebie tylko najlepszych znajomych swojej plci ktorzy chca zobaczec jak najlepsza zabawe a nie dbaja o czyjes granice...

podsumowujac - wieczor kawalerski badz tez panienski jest pewnym rodzajem zdrady. dziekuje

Figo · śmierdzący chujownik z koziej dupy

Ja myślę, że tu chodzi o zwykłą , ostatnią " wolną " imprezkę z kumplami...bo potem to niby już jest się tym przykładnym mężem. Piszę niby bo przecież bycie zonatym nie oznacza jakiegoś więzienia ale jakieś ograniczenie już jest. A wieczór kawalerski to takie preludium wesela i wódka lepiej wtedy wchodzi Razz

christofferus · mam downa i śmierdze brudnymi skarpetami

Ja pozwoliłbym sobie chyba na wszystko Smile

przecież to ostatnia chwila wolności, już później nie będę wolny. Wykorzystałbym ten wieczór jak najlepiej, zaszalał na maxa Smile

Tatiana · dymam małpki

Szakal POPIERAM Twoja wypowiedz! Smile

W 100%

Ale my pewnie jestesmy z calkiem innej bajki.

Szakal · aaaa kuuuurwaaaaa gonią mnie gnomy

no wlasnie kurwa nie wiem, nei kumam tez tekstu typu 'ostatnia chwila wolnosci'

tzn jak jestes w zwiazku ze swoja polowka to jestes wolny? tak to rozumiec? bo ja rozumuje chyba zupelnie inaczej niz reszta, i wez tu znajdz teraz kogos o podobnym toku myslenia, co cie nie pusci kantem przy pierwszej lepszej okazji, nie majac zadnych wyrzutow sumienia bo przeciez 'jestem wolny'.... chuj w dupe z takimi ludzmi.

Tatiana · dymam małpki

Szakal tak wlasnie wynika z wypowiedzi christofferus. I on pisze ze pozwolilby sobie na wszystko... O qrwa... chrisofferus-wspolczuje Twojej przyszlej zonie, o ile ja sobie w ogole znajdziesz majac takie poglady na zycie, na zwiazek. Tylko pogratulowac.

bimbasek · spierdolilem z wiadra po skrobance

w takim razie jakie macie propozycje na taki wieczor:P?Pytam bo musze zorganizowac taki mojej siostrze i sie zastanawiam co zrobic zeby byla zadowolona Wink

Tatiana · dymam małpki

Ja w ogole nie rozumiem po co robic jakis dziwny wieczor... Ja mam takie zdanie. Ja osobiscie wolalabym spedzic milo wieczor z moim mezczyzna... Bo go kocham, i chce zyc z nim-po prostu:) I nie chcialoby mi sie patrzec na innych facetow i spedzac go w towarzystwie kolezanek.

bimbasek · spierdolilem z wiadra po skrobance

jak kto chce, dla mnie to jest bardzo fajna tradycja.

Jak wiadomo wieczory panieńskie robi sie juz coraz czesciej tak mniej wiecej tydzien przed slubem zeby panna młoda i pan mlody nie byli skacowani na wlasnym slubie. Nie widze nic zlego w spotykaniu sie z kolezankami, przyjaciolkami czy tez kuynkami pare dni przed slubem zeby poswietowac. Nie musi to byc odrazu striptiz i wynajmowanie kolesi na noc. Mozna rownie dobrze wyjsc do kina, na drinka, na jakis dancing, moze jakies spa. Czy taka forma spedzania wieczoru panienskiego też jest dla ciebie zla tatiano? Czy moze kazdy dzien przed slubem chcesz spedzic patrzac w oczka swojemu ukochanemu :]? Jego bedziesz miala pozniej przez cale zycie, dzien w dzien, wiec chyba by nie zaszkodzilo wyjsc gdzies tylko w gronie damskim zanim sie powie sakramentalne "TAK"

No chyba ze nie masz przyjaciolek albo masz bardzo sukowate koleżanki to wtedy zrozumiem ze nie chcialabys z nimi spedzac takiego wieczoru ( bez zlosliwosci oczyiwscie)

Tatiana · dymam małpki

Bimbasku a czy ja napisalam ze widze cos zlego w wieczorach panienskich/kawalerskich??????????!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Ale jezeli dla kogos to taka udreka widziec swoja ukochana osobe o jeden wieczor wiecej to niech sie zastanowi nad tym czy slub z tym kims to wlasciwa decyzja, i czy w ogole slub to dobra decyzja.
Takie jest moje zdanie.
I jezeli sie kogos kocha to wlasnie chce sie z ta osoba spedzac jak najwiecej czasu... Przynajmniej mysle ze tak sie dzieje u osob ktorych laczy milosc.
A jesli chodzi o moje kolezanki, to sa naprawde w porzadku-mamy swietne realcje. I nie sa to zimne suki:)