Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
|
Autor |
Wiadomość |
Figo
śmierdzący chujownik z koziej dupy
Dołączył: 12 Cze 2006
Posty: 2789
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 23:39, 07 Gru 2006 Temat postu: Sekty |
|
|
Czy spotkaliście kogoś kto Was do nich namawiał, czy znacie kogoś, kto tam był, jak myślicie, co powoduje, że ludzie zostawiają domy, rodziny i decydują się przejść do sekty przekazując im cały swój majątek ??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Qszełka
jestem cofniętą w rozwoju lodówą
Dołączył: 12 Wrz 2006
Posty: 323
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z choinki wielkanocnej
|
Wysłany: Pią 17:36, 08 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Na całe szczesie nie spotkałam nikogo takiego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jagna
ospermiony przez stado dzikich murzynów
Dołączył: 26 Maj 2006
Posty: 1593
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 20:15, 08 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Ja tez nie znam takich ludzi i tym bardziej ich nie rozumiem. To chyba tylko dla dziwakow, ktorzy maja slaba, popaprana psychike. Dla mnie niepojete. Ale chcialam tylko powiedziec, ze ten "dobry" kosciol (czyt. katolicki) moze byc tak samo niebezpieczny.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Majk
Administrator
Dołączył: 21 Maj 2006
Posty: 2188
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Opole
|
Wysłany: Sob 2:43, 09 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
pierdolic sekty...palenie kotow to nie jest zajawka dla mnie;) a gdybym spotkal kogos takiego, to tez nie wierze ze bym uwierzyl w jego wizje ratowania siwata
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
elizz
mam usta namiętne jak brzeg nocnika
Dołączył: 04 Paź 2006
Posty: 1935
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: południe
|
Wysłany: Sob 10:10, 09 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
moj sąsiad siedzial ponoc rok za przybicie kota do sciany, ale on nie byl chyba w sekcie tylko kotow nie lubil
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
brzoskwinka
jestem pojebany/a jak lato z radiem
Dołączył: 04 Wrz 2006
Posty: 1475
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 15:04, 09 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
ja nie mialam nigdy stycznosci z sekta, nie znam tez osobiscie nikomu kto dal sie w to wciagnac,ale jak wyjezdzalam na wakacje gdzies ze znajomymi to mialam zawsze pogadanke z rodzicami na ten temat. Tego bali sie bardziej niz tego ze zajde w ciaze
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
christofferus
mam downa i śmierdze brudnymi skarpetami
Dołączył: 14 Paź 2006
Posty: 518
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Leszno
|
Wysłany: Sob 16:04, 09 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Ja jako takiej styczności z sektami czy z kimś kto by chciał mnie "wciągnąć" do sekty nie miałem. Swego czasu bardzo interesowałem się działaniem sekt, sposobami werbunku do takiej sekty, metodami itp. Powiedzieć można, że to były takie moje małe badania nad problematyką sekt. Osoby werbujące do sekt można spotkać głównie na większych imprezach, nie rzadko na pielgrzymkach. Metod werbunkowych jest bardzo dużo i dlatego sekta stosuje je w zależności od sytuacji czy osobowości adepta. Po pierwsze diagnozuje się, z jakim typem człowieka i jakimi problemami ma się do czynienia. Służą temu specjalnie prowadzone rozmowy z potencjalnym adeptem lub podsuwane ankiety, w których oficjalnie chodzi o ocenienie jakiegoś zjawiska, a mniej oficjalnie - o dokładne rozpoznanie człowieka i dostosowanie do jego osobowości taktyki werbunkowowej. Specjaliści od werbunku stosowanego w sektach wyróżniają trzy kategorie: wpływu emocjonalnego, kamuflażu i autorytetu. Na uległość wobec bombardowania miłością ze strony sekt są narażone osoby, które we własnych rodzinach lub otoczeniu nie doznały ciepłej, pełnej akceptacji atmosfery, znajdujące się w trudnej sytuacji życiowej lub osoby silnie zaangażowane w działalność małych, charyzmatycznych grup duszpasterskich. Na drogach takich osób stają nagle oddani przyjaciele, życzliwie nastawione grupy lub zainteresowany problemami znajomy i wszystkim tym osobom zależy na uszczęśliwieniu przyszłego adepta. Krótko mówiąc nie miałem innej styczności z sektą i jej członkami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Victoria
niedysponowany, luźny chomiczy stolec
Dołączył: 19 Lis 2006
Posty: 898
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 17:51, 09 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Prawie jak wypracowanie , ja nigdy nikogo takiego nie spotkałam ale trochę na ten temat czytałam i nikt nie byłby w stanie namówić mnie do porzucenia rodziny na rzecz sekty. Nie wiem dlaczego ludzie decydują się na taki krok i co nimi kieruje.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
christofferus
mam downa i śmierdze brudnymi skarpetami
Dołączył: 14 Paź 2006
Posty: 518
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Leszno
|
Wysłany: Sob 18:01, 09 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Victoria napisał: | Prawie jak wypracowanie ... |
Jakąś taką wenę miałem
nie na temat ... bede kasowac / Natalcia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
marcos
jebliwy wypierd mamuta
Dołączył: 01 Lut 2007
Posty: 166
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 21:48, 01 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Pisałem kiedyś w LO pracę na temat sekt, czytałem o wielu ciekawych faktach na ten temat:
np. Kościół Wissariona --> wyznawcy tej sekty wierzą , że nastąpił koniec świata, tak więc wszyscy wierni muszą opuścić swoje mieszkania, oddać cały swój majątek sekcie oraz wyprowadzić się do Kraju Krasnojarskiego ( Ziemia obiecana ). Będą tam mieszkać w lepiankach i żywić się korzonkami roślin.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
elizz
mam usta namiętne jak brzeg nocnika
Dołączył: 04 Paź 2006
Posty: 1935
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: południe
|
Wysłany: Czw 21:50, 01 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
wiecie co, biedni ci ludzie, kompletnie jacys nieswiadomi po jakims praniu mozgu czy jakos tak
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jagna
ospermiony przez stado dzikich murzynów
Dołączył: 26 Maj 2006
Posty: 1593
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 23:18, 01 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
No wlasnie. Czemu oni daja soba tak latwo manipulowac? Wierza w kazdy badziew...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Figo
śmierdzący chujownik z koziej dupy
Dołączył: 12 Cze 2006
Posty: 2789
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 23:39, 01 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
W większości są to ludzie zagubieni, którym łatwo wcisnąć każdą ciemnotę; to tak jakby człowiekowi opuszczonemu, samotnemu, bez perspektyw na " jutro " przedstawić wizję wspaniałego życia, bez zobowiązań - pójdzie jak w dym a resztę robią potem, pranie mózgu i portfela i znowu człowiek jest w pułapce..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
indi_bindi
jestem dymany przez małpki
Dołączył: 04 Lut 2007
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: BPA
|
Wysłany: Nie 23:07, 04 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Ja spotkałem kilku przyjaciól Jezusa, potrafią tak słodko pierdolić że gdy trafią na takich ludzi o których napisał Figo to robią z nimi co chcą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ono
jestem pojebany/a jak lato z radiem
Dołączył: 08 Gru 2006
Posty: 1461
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 17:44, 10 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
kurde, mnie się wydaje, że ja jestem za leniwa i w ogóle za wygodna na to żeby być w jakiejś sekcie . bo wiecie, oni tam muszą wstawać skoro świt, jedzą niewiele, no i na dodatek muszą słuchać jakiegoś guru odpada. kiedyś nawet próbowałam! serio, miałam taki moment, że postanowiłam "zmienić swoje życie" i takie tam. byłam nawet na 2 czy 3 spotkaniach!! ale jak słyszała o tym, ze muszę przestać pić i się pieprzyć... eeeeeee... tego ten ... bez sensu, nie? i w ogóle, ten taki śmieszny co gadał, jakiś wielki brat czy inny zaklinacz cieni, tak bez ładu pierdolił... no może taki jezyk do prostego człeka przemawia. ale ja zakręcona jezde i mnie nie bierze
summa summarum wyszło na to, ze mi powiedzieli, ze mam niewłaściwe nastawienie i że mam przyjść na dodatkowe spotkanie. ale już nie poszłam.
potem na studiach mieszkałam z dziewczyną ze świadków jehowy. niby nie sekta, ale zdrowo pogięci.
tak czy srak do sekty nie nadajem siem choćbym chciała
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|