Samookaleczenia

Figo · śmierdzący chujownik z koziej dupy

Ciekawi mnie jaka jest Wasza pierwsza myśl, kiedy zobaczycie u kogoś blizny po czymś takim :

[link widoczny dla zalogowanych]

-- czy ma dla Was znaczenie, że ma je chłopak lub dziewczyna ?

bimbasek · spierdolilem z wiadra po skrobance

Hmm, zawsze wydawało mi się że nie miałam z tym styczności bo ludzie obok mnie bardzo to ukrywali. A teraz wiem że było inaczej...:/ Czasem nie widzimy co się dzieje z ludzmi ktorzy sa blisko nas...Ludzie, którzy się okaleczają robią to aby ulżyć sobie w cierpieniu, ból jest dla nich ucieczką od problemu, czasem nawet tak własnie sie karzą. I nie mówie tego bo przeczytałam to w jakiejś książce ale dlatego że rozmawiałam z takim kimś. Czasem trzeba szerzej otworzyć oczy aby dostrzec problemy innych a i to jest ciezkie bo niektórzy potrafią świetnie wszystko ukrywać...
Faktem jest też to że niektórzy robią to dla przyjemności czego wogole nie rozumiem:/
I moglabym jeszcze dużo duzo pisać ale narazie poczekam jak się rozwinie temat;]

Majk · Administrator

ja jednak nie potrafie tego zrozumiec:| ucieczka od problemow w okaleczanie sie:| polecam film "basen":] gł. bohaterka (albo drugo planowa:P) gotowała wode w czajniku metalowym, poczym przystawiala sobie do roznych czesci ciała:] i czerpała z tego przyjemnosc seksualna:| Neutral

Natalcia · ospermiony przez stado dzikich murzynów

Samookaleczenie - to głupi sposób pokazania otoczeniu, że ma sie problem albo że czuje sie samotnym czy cós...
trzeba mówić, rozmawiać, a nie okaleczać sie i nie ma na to usprawiedliwienia... że ma sie problemy i to jedyne rozwiązanie to jest po prostu głupie !!!!!!! szczeniackie... eh :/

Figo · śmierdzący chujownik z koziej dupy

Ja nie wiem dlaczego ludzie sami się okaleczają. W większości są to nastolatkowie, dla których jest to demonstracja gniewu, niezrozumienia..ale problemy mijają a blizny pozostają na zawsze. Często jest też tak, że chcąc należeć do jakiejś grupy rówieśników robią poprostu głupie rzeczy.

Jagna · ospermiony przez stado dzikich murzynów

Dla mnie ktos kto sam robi sobie takie rzeczy to albo masochista albo niesamowity... weirdo. Zupelniie tego nie rozumiem, nie wiem jak to niby ma komukolwiek pomoc w cierpieniu.

Tez widzialam niezle pokrecony film - "13". Glowna bohaterka, trzynastoletnia szczylica chciala byc bardziej fresh'n'funky i tez bawila sie zyletka. Albo wdychala aerozol do czyszczenia ekranow, a potem trzepaly sie ze swoja "psiapsiolka" po mordach i nie czuly bolu.

Chore umysly...

Majk · Administrator

generał · cofnięta w rozwoju, przegniła onanistka

ja sie kiedys rzucalem w kolczaste krzaki oraz wjezdzalem w nie rowerem jak bylem najebany, tzn ze jestem psychiczny?

Jagna · ospermiony przez stado dzikich murzynów

Nie. Slowo, ktorego szukasz brzmi "specyficzny" Smile

Majk · Administrator

"Najpierw jest nerwowy oddech - taki krótki, rwany. Tak się zaczyna. Jakby się w tobie coś kotłowało i chciało wyjść. Miotasz się, szukasz czegoś ostrego. Wreszcie jest - ból. I krew. Płaczesz. Mózg ci się odtyka. Wszystko schodzi. Pierwsze łzy i już jest lepiej. Potem woda utleniona i idziesz spać albo wychodzisz z psem na spacer."

przeczytalem dzisiaj artykul w Wysokich Obcasach (dodatek Gazety wyborczej) o laskach (i nie tylko) ktore sie same kroją...ze tak powiem:]
z czego to wynika? z braku zrozumienia przez bliskich, przez znajomych... tak własnie sobie mysle ze to jest przejebana sprawa...kazdy ma jakis problem ktorym nie dzieli sie z innymi...problem ktory w rezultacie doprowadza do takich patologii jak cpanie, krojenie sie anoreksje, bulimie i inne (o alku nie mowie, bo to juz co innego:P)....

"uważam, żeby sobie nie naruszyć ścięgien. Bo potem nie można prowadzić samochodu"

"...X nie cięła sie już od paru miesięcy. Nie licząc wypadku dwa tygodnie temu, kiedy rwany oddech złapał ją w środku nocy, a Y spał. Wtedy zapaliła papierosa i spetowała go na przegubie ręki."

Natalcia · ospermiony przez stado dzikich murzynów

alkoholizm pojawia sie czasami z takich samych przyczyn :] tak samo ćpanie raz przyczyną jest brak zrozumienia, a innym razem głupota itd.

Figo · śmierdzący chujownik z koziej dupy

Skąd bierze się przyjemność w zadawaniu sobie bólu.... może to rodzaj kary dla siebie samego " za coś " ?

miodinka · konsumuje odchody trzmiela

nie potrafie tego pojac ;/

marcos · jebliwy wypierd mamuta

Znowu atak na swoje ciało Sad

Victoria · niedysponowany, luźny chomiczy stolec

Pewnie nie na temat ale przez kaszel, który mnie dusił przez pół nocy miałam ochotę wyrwać sobie tchawicę..