forum dla ludzi, którzy maja coś do powiedzenia
- forum bez granic...
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
|
Autor |
Wiadomość |
bimbasek
spierdolilem z wiadra po skrobance
Dołączył: 22 Maj 2006
Posty: 2237
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 22:46, 26 Mar 2007 Temat postu: Odpowiedzialnosc w szkołach |
|
|
Na 10 miesięcy więzienia w zawieszeniu skazał opolski sąd nauczyciela WF-u za nieumyślne spowodowanie kalectwa u ucznia.
Trzy lata temu, na lekcji wychowania fizycznego, nauczyciel zorganizował slalom. 16-letni Oskar Langner uderzył głową w ścianę. Dziś ma uszkodzony kręgosłup i porusza się na wózku inwalidzkim.
To sie zdarzyło u nas w Opolu w lo6.
Czy sądzicie że rzeczywiscie nauczyciel tu zawinił?
Ja pamietam jakies 3 lata temu jak u nas w szkole zbierali na tego Oskara. Naprawde mu bardzo wspolczuje i nie wyobrazam sobie co chlopak moze czuc ale nie sadze aby bylo to perfidna wina nauczcyiela.
Zdaje sobie sprawe ze nauczyciel odpowiada za nas na lekcji ale na wfie naprawde duzo sie moze zdarzyc i nie sadze aby karanie bylo tu sprawiedliwe. Nie zmuszal tego ucznia do cwiczen, nie bylo to tez nic niebezpiecznego, tylko zwykly slalom (standart na wfach w szkole). Nikt tego nie mogl przewidziec, nikt nie sadzil ze akurat jemu to sie przytrafi. I nie widze tu uchybienia ze strony nauczciela. Przeciez nie da sie obić ścian sali matercami. Rownie dobrze moge biegnac sie poslizgnac i złamać sobie kark, albo potknać sie o sznurówke. Czy to też bedzie wina wfisty?
p.s wiem że wyrok dostał za NIEUMYŚLNE spowodowanie wypadku ale tak czy siak sądze że nie powinien byc o to oskarżany:/
Co o tym sądzicie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
brzoskwinka
jestem pojebany/a jak lato z radiem
Dołączył: 04 Wrz 2006
Posty: 1475
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 23:19, 26 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
rownie dobrze moglo to sie stac na lekcji w-fu w czasie gry w kosza czy siatkowke, wiec nie rozumiem tego oskarzenia.to jak ma wygladac lekcja w-fu?mlodziez ma siedziec w kolku i rzucac do siebie pilke grajac w kolory?
a jezeli chodzi o te materace na scianach, to u mnie w LO wlasnie tak bylo,jezeli wykonywalismy jakies cwiczenia to materace byly oparte o sciane
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
elizz
mam usta namiętne jak brzeg nocnika
Dołączył: 04 Paź 2006
Posty: 1935
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: południe
|
Wysłany: Wto 8:58, 27 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
z tego co pamietam zarzucano temu nauczycielowi, ze niedostatecznie zabiezpieczyl sale - tych materacow wlasnie chyba nie bylo, a jak byly to znaczy ze mam skleroze, rownie dobrze dziecko moze skakac przez kozla i przeskoczyc tak ze wyladuje na glowie i zlamie sobie kark pomimo ze materac tam byl jakis, wiadomo ze sala gimnastyczna to nie profesjonalnie przygotowana hala z doskonalymi zabezpieczeniami, tylko sala uniwersalna do kazdego rodzaju aktywnosci fizycznej, jesli ktos mialby tu odpowiadac to wydaje mi sie ze szkola w ogole, my tez mielismy na sali slalomy, biegi, gry, wiadomo ze sa to dzieci, one sa takie ruchliwe, moga sobie oczy przypadkiem wydlubac bo machaja rekami jak szalone, zlamac noge itd., a moze wspolwinne bylo obuwie chlopca ktore kupili mu rodzice? moze bylo za sliskie lub jeszcze mialo inne uchybienia? na ten wypadek zlozylo sie z pewnoscia szereg czynnikow...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Figo
śmierdzący chujownik z koziej dupy
Dołączył: 12 Cze 2006
Posty: 2789
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 9:21, 27 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Według prokuratury nauczyciel ustawił metę slalomu zbyt blisko ściany w odległości ok. 4-5 metrów.
Powołany do sprawy biegły ocenił, że odległość od ostatniego pachołka do ściany powinna wynosić 10 m.
- Przed wydaniem opinii biegły przeprowadził symulację, w której studenci o podobnych warunkach do Oskara przebiegli slalom ustawiony tak jak podczas feralnej lekcji - przypominał sędzia. - Z symulacji wynika, że niemożliwe było zatrzymanie się w odległości 4,5 od ściany. Ćwiczący zatrzymywali się dwa metry dalej, a przy rzucie na taśmę czy potknięciu (tak stało się z Oskarem) ta odległość rosła - mówił sędzia.
Sąd zauważył, że nauczyciel nie dość, że przeprowadził nieodpowiednią rozgrzewkę do gry w koszykówkę, to jeszcze slalom zorganizował na czas, co spowodowało u młodych chłopców chęć rywalizacji.
- Biegli, jak mogli najlepiej i najszybciej - powiedział sędzia. - Dwóch uczniów, którzy biegli przed Oskarem, opowiadało, że mieli problem z zatrzymaniem się przed metą, co powinno dać nauczycielowi do myślenia. Mógł zrezygnować z jednego pachołka albo metę ustawić z drugiej strony, gdzie odległość od ściany wynosiła 8 metrów - powiedział sędzia. Zauważył również, że nauczyciel wychowania fizycznego, który organizuje bieg między pachołkami na czas, mógł przewidzieć, że taki bieg powoduje większe prawdopodobieństwo upadku. -
W świetle kodeksu karnego i regulaminu sali, jaki podpisał oskarżony, miał on obowiązek opieki nad uczniami. A wskutek niezachowania ostrożności doprowadził do kalectwa chłopca - powiedział sąd.
Prokurator oskarżył nauczyciela również o narażenie pozostałych ćwiczących na ciężki uszczerbek na zdrowiu. - Sąd uznał, że w takim przypadku ściganie sprawcy nieumyślnego narażenia na utratę zdrowia odbywa się tylko na wniosek pokrzywdzonych, a uczniowie oświadczyli, że nie wnoszą o ściganie nauczyciela, stąd umorzenie postępowania - podsumował sędzia.
Nie wiem dlaczego macie wątpliwości co do nieodpowiedzialności tego nauczyciela. Piszą tu mógł to, mógł tamto - nie mógł, miał taki obowiązek.
Elizz napisała, że dzieci są ruchliwe - to chyba też jest powód, żeby zagwarantować im maksymalne bezpieczeństwo i przewidzieć różne ewentualności ?
Ponieważ każda sala gimnastyczna ma swój regulamin co do wymogów bezpieczeństwa i ten nauczyciel podpisał go zadziałała tu, myślę, normalna rutyna.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
elizz
mam usta namiętne jak brzeg nocnika
Dołączył: 04 Paź 2006
Posty: 1935
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: południe
|
Wysłany: Wto 9:43, 27 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
no teraz czytajac calosc troche to inaczej wyglada, jest to kolejny przyklad bledu czlowieka, bledu ktory kazdy z nas moze popelnic
'to jeszcze slalom zorganizował na czas, co spowodowało u młodych chłopców chęć rywalizacji. ' - nie rozumiem tylko tego zdziwienia, u nas zawsze wszystko bylo na czas bo jak inaczej zmierzyc wynik slalomu?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Figo
śmierdzący chujownik z koziej dupy
Dołączył: 12 Cze 2006
Posty: 2789
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 10:05, 27 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
elizz napisał: |
'to jeszcze slalom zorganizował na czas, co spowodowało u młodych chłopców chęć rywalizacji. ' - nie rozumiem tylko tego zdziwienia, u nas zawsze wszystko bylo na czas bo jak inaczej zmierzyc wynik slalomu? |
Nie ma nic dziwnego w rywalizacji ani w tym, że trzeba zmierzyć czas - wszystko sprowadza się do braku wyobraźni tego wf-isty i tego, że na finiszu zamiast materacy była ściana.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
bimbasek
spierdolilem z wiadra po skrobance
Dołączył: 22 Maj 2006
Posty: 2237
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 18:04, 27 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
u nas wogole nauczyciele nie mysla o tym na ile metrow musza cos ustawic aby dziecko nie wpadlo na sciane;] taka jest prawda ze nauczyciele praktycznie zlewają na takie srodki ostroznosci bo z góry zakładają ze takie wytyczne to głupota. I sadze ze tak jest w wiekszosci szkol. POnad to dzis sie odwiedzialam od kolezanki ze na tej sali byly 4 rozne klasy co spowodowalo ze bylo ciasno i uczniowe mieli mniej miejsca na cwiczenia. A to juz chyba jest wina dyrektora ktory nie potrafil dobrze dopasowac planu.
No ale to tak sobie tylko mowie, nie wiedzialm o tej scianie ze byla za blisko stad moja obrona nauczyciela.
Ale tak samo była sytuacja w ktorej uczniowie wyjechali na wycieczke. Typ wyruchał jakaś dziewczyne i urodzilo jej sie dziecko:/ no a do odpowiedzialnosci zostali pociagnieci nauczyciele.
No i teraz niech ktos mi powie. Nie da sie pilnowac dzieciakow 24h na dobe, nie mozna chodzic za nimi siku, siedziec im w pokojach przez caly czas bo to jest fizycznie niemozliwe. Jak bedą chcieli to i tak znajda sposob zeby sie poruchac.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Figo
śmierdzący chujownik z koziej dupy
Dołączył: 12 Cze 2006
Posty: 2789
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 19:41, 27 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
bimbasek napisał: |
Ale tak samo była sytuacja w ktorej uczniowie wyjechali na wycieczke. Typ wyruchał jakaś dziewczyne i urodzilo jej sie dziecko:/ no a do odpowiedzialnosci zostali pociagnieci nauczyciele.
No i teraz niech ktos mi powie. Nie da sie pilnowac dzieciakow 24h na dobe, nie mozna chodzic za nimi siku, siedziec im w pokojach przez caly czas bo to jest fizycznie niemozliwe. Jak bedą chcieli to i tak znajda sposob zeby sie poruchac. |
No tak jest, że jeśli oddajesz dziecko pod opiekę nauczyciela, trenera czy opiekuna na kolonii to masz prawo oczekiwać, że opieka będzie całodobowa. To jest oczywista bzdura bo pomysłowość nastolatków przekracza wszelkie granice / niech przykładem będzie dziewczyna, która spita chciała pokazać kolegom, że jest batmanem i wyskoczyła przez okno z 2 piętra / i tu niestety wini się opiekunów. Natomiast w przypadku, który opisujesz pozostaje jeszcze ustalenie ojcostwa ....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Majk
Administrator
Dołączył: 21 Maj 2006
Posty: 2188
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Opole
|
Wysłany: Wto 21:26, 27 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
zgadzam sie z toba gosia w 100%...nauczyciel to tylko człowiek, a to bydło co teraz chodzi do szkół to juz nie ludzie;)
wracajac do sprawy oskara, to rowniez sie zgodze, gdzie tam kurwa wina nauczyciel?
załózmy ze miejsce ma nastepujaca sytuacja: WF, chłopaki graja w kosza... jeden przeciera palcem oko, drugi rzuca do kogos piłke, nie trafia, dostaje ten chlopak co ma palec na oku... wybija sobie oko i...co? tez wina nauczyciela? bo mogl zatrzymac czas, bo mogl skoczyc na 6 metrow i złapac piłke, bo mógl goscia wczesniej w oko podrapac:| paranoja... a oskara tez mi jest zal, ale nauczyciel nie podstawił mu haka, tylko oskar z własnej winy sie wyjebał... ja rozumiem ze WF, ze sala, ze takie zajecia, ale jesli ktos sie spierdoli ze schodow, walnie glowa w schodek i zejdzie z tego swiata, to tez odpowiedzialni beda nauczyciele majacy dyzur? bo mogli złapac? bo zupa byla za słona...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ono
jestem pojebany/a jak lato z radiem
Dołączył: 08 Gru 2006
Posty: 1461
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 23:48, 27 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
pytanie jest jeszcze takie - czy nauczyciele mają do dyspozycji niezbędne środki? czy mają warunki do tego żeby właściwie chronić dzieciaki? Innymi słowy, czy szkoły są właściwie wyposażone? bo niestety, w wielu szkołach są wymagania, programy, tylko narzędzi jakby brak a co odpowiedzialności nauczycieli na wycieczkach... no i dziwią się dlaczego nauczyciele na wycieczki nie chcą jeździć
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
brzoskwinka
jestem pojebany/a jak lato z radiem
Dołączył: 04 Wrz 2006
Posty: 1475
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 1:43, 28 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
z tym bzykaniem na wycieczce to smieszna rzecz raczej,bo jak mi wiadomo na jedna klase przypada dwoch gora trzech opiekunow i jak oni niby maja pilnowac dzieci przez 24 godziny na dobe?nie ma sposobu zeby wszystkich upilnowac, tym bardziej w nocy!
a co do wyposazenia szkol...tez smiech na sali, ja pamietam jak za moich czasow (oj kiedy to bylo:)mielismy wf na korytarzu szkolnym z trzema innymi klasami i wez tu czlowieku dopilnuj wszystkich.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
elizz
mam usta namiętne jak brzeg nocnika
Dołączył: 04 Paź 2006
Posty: 1935
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: południe
|
Wysłany: Śro 9:26, 28 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
o wlasnie mialam o tym wf-ie na korytarzu powiedziec, moja siostrzenica ma przez ten rok wf na korytarzu bo plan tak ustalony ze nie ma dla nich sali
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Figo
śmierdzący chujownik z koziej dupy
Dołączył: 12 Cze 2006
Posty: 2789
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 10:53, 29 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Ja Wam zadam pytanie - do kogo mielibyście pretensje i kogo oskarżalibyście gdyby to przytrafiło się Waszemu dziecku ?
Sądząc po Waszych odpowiedziach nauczyciel nie ponosi odpowiedzialności bo -
Gosia napisała-
Zdaje sobie sprawe ze nauczyciel odpowiada za nas na lekcji ale na wfie naprawde duzo sie moze zdarzyc i nie sadze aby karanie bylo tu sprawiedliwe. Nie zmuszal tego ucznia do cwiczen, nie bylo to tez nic niebezpiecznego, tylko zwykly slalom (standart na wfach w szkole). Nikt tego nie mogl przewidziec, nikt nie sadzil ze akurat jemu to sie przytrafi. I nie widze tu uchybienia ze strony nauczciela. Przeciez nie da sie obić ścian sali matercami.
Nie wiedziałem, że można sobie wybierać kiedy się ćwiczy na wf-ie a kiedy nie....
A ten slalom byłby bezpieczny gdyby był odpowiednio zabezpieczony.
Brzoskwinka napisała -
rownie dobrze moglo to sie stac na lekcji w-fu w czasie gry w kosza czy siatkowke, wiec nie rozumiem tego oskarzenia.to jak ma wygladac lekcja w-fu?mlodziez ma siedziec w kolku i rzucac do siebie pilke grajac w kolory?
Każda gra czy ćwiczenie ma swoje zasady i każdy kto skończył AWF je zna więc jeśli z jakichś względów ich nie przestrzega sam ponosi za to odpowiedzialność.
Elizz napisała -
wiadomo ze sala gimnastyczna to nie profesjonalnie przygotowana hala z doskonalymi zabezpieczeniami, tylko sala uniwersalna do kazdego rodzaju aktywnosci fizycznej, jesli ktos mialby tu odpowiadac to wydaje mi sie ze szkola w ogole
Każda sala gimnastyczna ma swój regulamin i nauczyciel powinien dopasować ćwiczenia do jej możliwości.
Gosia napisała -
POnad to dzis sie odwiedzialam od kolezanki ze na tej sali byly 4 rozne klasy co spowodowalo ze bylo ciasno i uczniowe mieli mniej miejsca na cwiczenia.
Wypadek miał miejsce w listopadzie, nie wiem jaka była pogoda ale za płotem jest stadion Gwardii....
Ja oczywiście czepiam się ale takie tłumaczenia wogóle do mnie nie przemawiają.
Prawdę mówiąc miałbym w dupie wszelkie tłumaczenia, nauczyciel wf-u nie musi sprawdzać klasówek, nie musi przygotowywać się do lekcji jak inni nauczyciele, nie musi wielu rzeczy, którymi obarczeni są nauczyciele innych przedmiotów. Jedno co musi to dbać o bezpieczeństwo mojego dziecka na lekcji wf-u a on to zlekceważył.
Zadziałała rutyna, nonszalancja i bezmyślność i za to powinien odpowiadać.
Wobec powyższego skazanie go za NIEUMYŚLNE spowodowanie wypadku uważam za niepodstawne.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
bimbasek
spierdolilem z wiadra po skrobance
Dołączył: 22 Maj 2006
Posty: 2237
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 11:04, 29 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
owszem figo mozna sobie wybierac kiedy chce sie cwiczyc a kiedy nie. Jesli uczen zglosi to nauczycielowi to moze nie wykonywac cwiczenia jesli uwaza ze nie podoła. Wiem bo mam wf jeszcze i raczej jestem z tym na bierząco. Poza tym w listopadzie nie jest tak cieplo wiec nie mow ze mogli wyjsc na bierznie. Potem ktos oskarzylby nauczcyiela ze jego dziecko ma zapalneni pluc, oskrzeli lub co innego.
Pytasz a co by było gdyby to bylo wasze dziecko, a ja ciebie pytam a co by bylo gdybys to ty byl na miejscu tego nauczyciela juz w akcie oskarzenia?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Figo
śmierdzący chujownik z koziej dupy
Dołączył: 12 Cze 2006
Posty: 2789
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 21:06, 29 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
bimbasek napisał: | Pytasz a co by było gdyby to bylo wasze dziecko, a ja ciebie pytam a co by bylo gdybys to ty byl na miejscu tego nauczyciela juz w akcie oskarzenia? |
Po pierwsze - nie odpowiada się pytaniem na pytanie więc odpowiedz mi.
Po drugie - napisałem " nie wiem jaka była pogoda ale za płotem jest stadion Gwardii.... " a nie, że miał ich tam wyprowadzić
Po trzecie - jak się odpowiada za czyjeś zdrowie albo życie trzeba dać z siebie wszystko, żeby zapewnić bezpieczeństwo a on to zlekceważył i za to został skazany - za brak wyobraźni, bo pracując z młodzieżą trzeba przewidzieć wszystkie możliwości.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|
|
|