Kilimandżaro :)

bimbasek · spierdolilem z wiadra po skrobance

a czy ja mowilam ze facet mysli tylko o seksie :/? moze najpierw przeczytaj moj post i nienadinterpretuj moich wypowiedzi. Ale moze wytlumacze ci to raz jeszcze:
Wydaje mi sie ze z wiekiem podejscie do seksu sie zmienia. I dla was podchody sa glupie bo moze wam juz skzoda na to czasu. Swoje przezyliscie wiec po co sie w to bawic? ja za to jestem od ciebie sporo mlodsza i tak jak mowilam,dla mnie zaczynanie zwiazku od seksu to tak jak zaczynanie wszystkiego od końca. I uwierz mi wiem co mowie. Nie sądze abyście mieli takie samo podejscie do tego w moim wieku no ale moge sie mylic.
I chciałam ci tylko powiedziec jedno. Uwazaj na to co piszesz. Bo swoimi domysłami jak było i nie było w czymis życiu mozesz kogos zranic tudzież wkurzyć jak mnie teraz.

Figo · śmierdzący chujownik z koziej dupy

Przeczytałem dokładnie Wasze ostatnie posty i doszedłem do wniosku, że

- niestety, Sam ale jesteś przykładem faceta, który myśli tylko o seksie..bo jak inaczej wytłumaczyć fakt chodzenia do łóżka z dziewczyną w ramach seksu koleżeńskiego i do tego z taką, która na dłuższą metę Cię denerwuje ?
Oczywiście, można powiedzieć - złe doświadczenia małżeńskie, Twój wiek, który predysponuje Cię do dystansu w pewnych sprawach, hormony itp. ale.... Gosia, ja i większość w naszym wieku szuka nie tylko seksu. Miłość, poczucie, że jest się dla kogoś najważniejszym na świecie, że czujesz ten dreszczyk będąc blisko tego " kogoś ", że Ci bardzo na kimś zależy, że kochasz.. / byłeś zakochany to wiesz o czym mówię / to jest najważniejsze a seks jest tylko tego dopełnieniem, na które powinno się czekać.

I jeśli Gosia pisze, że większość facetów myśli tylko o seksie to znaczy, że została zraniona a Ty jako ten starszy i bardziej doświadczony życiowo nie powinieneś robić osobistych wycieczek w Jej stronę a skupić się na temacie ogólnym.

A zresztą....teraz możesz skupić się na mnie.

elizz · mam usta namiętne jak brzeg nocnika

no wiesz, ja rozumiem samSiedlce ze sie zbulwersowal, gdyby jakis facet napisal w temacie 'prostytucja' ze np. wszystkie kobiety to kurwy to tez bym sie zdenerwowala,
a przyklady jakie podal nie byly przeciez skierowane do Gosi, poza tym kurwa przeczytajcie jeszcze raz to co sam napisal, bo robicie z igly widly a tam bylo napisane konkretnie
"ale pisząc większość facetów, masz chyba na myśli tych, z którymi Ty się spotkałaś. Bo jeśli nie, to mam inne zdanie. " Gosia napisala wiekszosc facetow, ale sama podkreslila ze jest mloda i nie ma jeszcze duzego doswiadczenia bo nie zaczyna od konca (czyli od seksu), tak wiec przez 'wiekszosc' mozna wywnioskowac ze np. 3 facetow to juz regula.
Figo, a to ze w tym momencie wywlekasz kwestie chodzenia samSiedlce to lozka z kolezanka, ktora sie nie nadaje do zwiazku, jest bez sensu, bo przeciez oni sprawe stawiaja uczciwie - chca sie kochac, spedzic milo czas i tyle, a nie udawac ze cos z tego wyjdzie a po seksie kopnac w dupe,

zamiast atakowac siebie nawzajem zacznijmy w koncu atakowac argumenty, nauczmy sie wszyscy tego, bez tej umiejetnosci dyskusje zawsze beda konczyc sie sporem, a tego chyba nikt nie chce

samSiedlce · twardo stawiający stolca kulfon

Dzięki, Elizz Smile

Świetnie to ujęłaś. Właśnie o to mi chodziło.

Figo · śmierdzący chujownik z koziej dupy

No przecież napisałem to samo:

- " Ty jako ten starszy i bardziej doświadczony życiowo nie powinieneś robić osobistych wycieczek w Jej stronę a skupić się na temacie ogólnym. "

Nie denerwuj się tak Elizz, ja nikogo nie atakuje ani nie chce atakować Wink

przecież wszyscy chcemy, żeby na forum było miło, prawda ?

I nawet nie chcę myśleć jaki opierdziel czeka mnie od Gosi za to, że się wtrąciłem Sad

.

elizz · mam usta namiętne jak brzeg nocnika

i kolejny raz nie zrozumiales mnie Figo, bo ja sie wcale nie denerwuje, gdybym miala sie takimi rzeczami przejmowac juz dawno kipnelabym na zawal Smile

Figo · śmierdzący chujownik z koziej dupy

bimbasek · spierdolilem z wiadra po skrobance

wiecie co, nawet mi sie juz nie chce nic tlumaczyc. Czy ja musze byc doswiadczona przez zycie niewiadomo jak zeby moc pisac jak jest? Obserwujac ludzi wokol siebie i sluchajac innych, opini mozna wyrobic sobie takie zdanie a nie inne. Przykro mi elizz ale sie mylisz mowiac ze biore pod uwage tylko 3 facetow. Skoro mowisz ze mamy atakowac swoje argumenty to tak robmy a nie wyciagajmy tego jakie kto ma doswidczenie i kogo to nie spotkał w zyciu. Bo tego nie wiemy. Tak naprawde nie wiemy nic o sobie wiec nie odwolujmy sie do zycia prywatnego. I o to mi chodzilo.
Jesli chodzi o Figo: to ze pisze ze taka jest wiekszosc facetow nie musi oznaczac ze zostałam skrzywdzona ;] poprostu bardzo duzo ludzi przychodzi akurat do mnie ze swoimi problemami wiec chcac nie chcac moge cos z tego wywnioskowac.

I na koniec powtorze(ż?) ze roznica wieku jaka nas dzieli powoduje ze mamy inne poglady na rózne sprawy.
Pozwole sobie coś zacytować:

,,Tylu rzeczy nauczyłem się od was, ludzi... Nauczyłem się, że wszyscy chcą żyć na wierzchołku góry, zapominając, że prawdziwe szczęście kryje się w samym sposobie wspinania się na górę."
I to chyba tyle,nie chce sie klocic juz wiecej na ten temat, ale jesli ktos ma do mnie jakies uwagi prosze wysylac prywatne wiadomosci, chetnie poslucham ;]

ono · jestem pojebany/a jak lato z radiem

Hehe, fajnie...
Dziewczyna (i chłopak) w wieku 18 lat ma przed sobą to, co ja, stara dupa Wink

mam za sobą... i faktycznie patrzę na wiele spraw inaczej... Jednak jeśli ma się 18 lat, ponosi się konsekwencję za słowa - większość oznacza, ze jeśli mamy 100 facetów, minimum 51 jeden myśli tak jak to opisuje Gosia... Ponieważ jakom rzekła stara dupa ze mnie i przebieg mam spory... mogę powiedzieć tylko to, że to nieprawda... Przez wszystkie lata mojej aktywności sexualnej spotkałam tylko 1 (słownie JEDNEGO) faceta, który myślał w ten sposób, a to był kawał skurwiela i na trzeźwo nie będę o tym opowiadać... z całą resztą tworzyłam dłuższe lub krótsze związki, łączyły nas długo, długo potem (w kilku przypadkach do dnia dzisiejszego) ciepłe relacje koleżeńskie i w zasadzie poza tamtym skurwielem, jednym fiutem, i moim madafaka ex z wszystkimi facetami, z którymi spałam mam bardzo miłe wspomnienia... Więc z moich doświadczeń wynika, że większość facetów... jest normalna... Czasami widze, ze dziewczyny sztucznie kreują sytuację, w rezultacie której stają się 'ofiarą'. Może ma to związek z archetypem świętej i ladacznicy... nie wiem... Nie podoba mi się tylko, Gosiu, to nie do Ciebie osobiście więc się nie unoś, że dziewczyny starają się być takie 'porządne' jakby za to miała je spotkać jakaś nagroda. A kiedy tak nie jest mają żal do wszystkich dookoła z tym nieszczęsnym facetem na czele, który chciał się po prostu zabawić... Zawsze, kiedy podejmuje się grę, jakąkolwiek, istnieje ryzyko, że się przegra... Kiedy facet zaczyna 'zdobywać' może się naciąć, kiedy dziewczyna zaczyna 'się wzbraniać' tak samo. Dlatego osobiście wolę szczerość... bo wtedy wszystko jest jasne i emocje buduje się na innej płaszczyźnie... co jest naprawdę równie przyjemne Very Happy

bimbasek · spierdolilem z wiadra po skrobance

ja nie wiem, moze ja jestem jakas dziwna, a moze to nie to pokolenie. Wiadomo ze ciagnie do seksu jak sie spotyka faceta a jeszcze bardziej kiedy jest on naprawde zajebisty;] I nie mowie ze tak nie jest. Wiadomo ze chcialabym juz tu i teraz. Ale to chyba nie o to chodzi, bo najpiekniejsze w tym wszystkim jest to, ze najlepsze zostawia sie na koncu. Ze najpierw sie poznajemy i idziemy małymi kroczkami az dojdziemy do tego seksu gdyż jest on kwintesencją związku.

ono · jestem pojebany/a jak lato z radiem

samSiedlce · twardo stawiający stolca kulfon

Victoria · niedysponowany, luźny chomiczy stolec

Sam, ja nie bardzo rozumiem - piszesz " Gdybym myślał tylko o seksie, związałbym się ze wspomnianą wcześniej dziewczyną "..przecież myśląc o tej dziewczynie masz na myśli TYLKO seks i dostajesz go więc po co miałbyś się z nią wiązać ?

generał · cofnięta w rozwoju, przegniła onanistka

nigdy nie zwiazalbym sie z dziewczyna tylko dla seksu, nigdy nie rozpoczalbym zwiazku od seksu, chce byc zdobywca i chce aby dziewczyna sprawila ze bede chcial sie staral aby zauwazyla we mnie wiecej anizeli tylko brata, i wszystko ma byc tak jak w bajce, powoli, stopniowo, dlatego kilimandzaro to dla mnie taka przenosnia kobiety ktora mje sjem podoba