Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
|
Autor |
Wiadomość |
Natalcia
ospermiony przez stado dzikich murzynów
Dołączył: 23 Maj 2006
Posty: 1580
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: z piekła rodem
|
Wysłany: Czw 17:25, 13 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Ja na szczęście dziury budżetowej nie mam ...
Praca - kiedyś będzie, ale to kiedyś ... najszybciej za rok (jak już pisałam)
Fakt, że głupio mi ciągle chodzić do mamy i mówić daj na to i na to i na to ... ale w przyszłym roku pójdę do pracy i branie od mamy kasy zmniejszy się o połowę (a jak nie o połowę to na pewno trochę się zmniejszy )
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
ironia
dymam małpki
Dołączył: 02 Lis 2006
Posty: 59
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ja to znam?
|
Wysłany: Czw 20:02, 02 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
1.Praca uszlachetnia
2.Pracujac i zarabiajac swoje wlasne pieniadze uczymy sie szacunku do nich.
To chyba najwazniejsze dwie rzeczy.
Ja odkad takze zaczalem pracowac oderwalem sie od skarbonki rodzicow, bo musze nauczyc sie oszczedzac ale mi to mizernie wychodzi szczegolnie jak ide balowac albo na zakupy, ale coz stawiam pierwsze kroki do usamodzielnienia sie rachunki mam swoje i soie je oplacam baluje za swoje i zeby nie to ze mieszkam z nimi i mnie karmia to wsumie mozna by powiedziec ze zyje juz z wlasnej krwawicy<LOL>. No czasm wyplaty nie starcza do "pierwszego" to wtedy ide do nich zaciagnac kredyt, ale zawsze go splacam z odestkami<jakis bukiet kwiatow itp.> jako prowizja od udzielonego kredytu
Tylko wlasnie tu jest bol nie moge za bardzo sie nauczyc oszczedzac zbyt rozrzutny jestem. Ale moze kiedys sie wkoncu naucze:D
Co wam powiem to wam powiem ale wam powiem.... wydajac swoje wlasnie pieniadze na pozyteczny cel jest czuje sie wieksza satysfakcje niz 10x wieksza kwote nie naszej mamony na byle co
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
elizz
mam usta namiętne jak brzeg nocnika
Dołączył: 04 Paź 2006
Posty: 1935
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: południe
|
Wysłany: Czw 20:24, 02 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
zupelnie inaczej wydaje sie pieniadze ktore sie samemu zarobilo, mi sie je lżej wydaje, pracowalam cieżko, zarobiłam sobie i kiedy chce cos kupic to zawsze mowie sobie 'tak ciezko na to pracowalam wiec zasluzylam sobie rzeczy kupic to czy tamto', wstyd mi jest brac od mamy, jak np. kantor mam zamkniety to pozyczam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
christofferus
mam downa i śmierdze brudnymi skarpetami
Dołączył: 14 Paź 2006
Posty: 518
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Leszno
|
Wysłany: Pią 16:01, 03 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Kocham pieniądze, kocham ich zapach, kocham je wydawać, pieniądze to moja największa miłość...
A tak poważnie, niektórzy mówią, że pieniądze szczęścia nie dają, a spróbujmy bez nich żyć. Może i nie dają, ale niestety do życia są już rzeczą niezbędną. Odkąd pracuje potrafię docenić pracę innych i to jak nie raz jest ciężko zarobić parę groszy, zdarza się, że nadal muszę pożyczać od mamy czy babci, ale zawsze oddaję, jak to napisał ironia "z odsetkami".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Figo
śmierdzący chujownik z koziej dupy
Dołączył: 12 Cze 2006
Posty: 2789
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 21:16, 03 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Ja staram się tak rozplanować zarobioną kaskę żeby na wszystko mi starczyło ale, podobnie jak Wy muszę często kombinować. Czasem Babcia za zrobione zakupy czy posprzątanie domu wciska mi na kino....no i biorę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
brzoskwinka
jestem pojebany/a jak lato z radiem
Dołączył: 04 Wrz 2006
Posty: 1475
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 12:40, 04 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
ja w sumie przez cale zycie wyciagalam łapke do rodzicow pokase, poprostu nie musialam pracowac..kazde wyjscie, studia, stancja wszystko oni mi oplacali..ale postudiach zaczelo sie dorosle zycie no iczas samemu zarobic na siebie...jak dostalam swoja pierwsza wyplate (700zł) to myslalam ze sie poplacze, bo stwierdzilam ze na nic mi nie wystarczy...
pienaidze sa potrzebne do wszystkiego....niestety
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ironia
dymam małpki
Dołączył: 02 Lis 2006
Posty: 59
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ja to znam?
|
Wysłany: Pon 8:19, 13 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
ja wspolczuje ale zarazem i nierozumiem jak mozna zarabiac poniezej min 1000 nie to zebym byl chamski czy cus bo niektorzy nie maja wyjscia ale dla mnie to chore jest czlowiek zapieprza caly miech za te 700/900zl?? ja bym chyba wolal na bezrobociu byc ostatnio sie dowiedziaelm ile proponuja za kierownika w biedronce czy w stokrotce <LOL>1000zl smiechu warte. Wiec nie dziwie sie ze prawie sie poplakalas po wyplacie kpina i tyle
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Figo
śmierdzący chujownik z koziej dupy
Dołączył: 12 Cze 2006
Posty: 2789
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 8:51, 13 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
3/4 Polaków płacze przy wypłacie lub zasiłku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Majk
Administrator
Dołączył: 21 Maj 2006
Posty: 2188
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Opole
|
Wysłany: Pon 10:21, 13 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
dlatego tez bankomaty nazywane są "ścianą płaczu":]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
christofferus
mam downa i śmierdze brudnymi skarpetami
Dołączył: 14 Paź 2006
Posty: 518
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Leszno
|
Wysłany: Pon 13:10, 13 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
szczerze mówiąc ja nie narzekam na swoje zarobki, haruje jak wół po 12-14 godzin, ale warto, normalnie siedzę w pracy od 8 do 16 i bardzo często przynoszę prace do domu, niestety, ale gdy zbliża się dzień wypłaty jestem bardzo happy. pracuje w agencji reklamowej i jest super ale mimo to i tak nieraz pożyczam od mamy lub babci, ale zawsze oddaje
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
miodinka
konsumuje odchody trzmiela
Dołączył: 23 Lip 2006
Posty: 479
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Pyskowice/Opole
|
Wysłany: Pią 14:14, 17 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
kasa.... cholernie duzo jej czasem idzie, mala torba zakupow a 50zl juz nie ma, nie wspominajac o tym, ze dzis wybule 220zl za same szkla do moich okularkow;/ <takie dygresje zwiazane z tematem mozna chyba wtracac?:>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Majk
Administrator
Dołączył: 21 Maj 2006
Posty: 2188
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Opole
|
Wysłany: Pią 19:23, 17 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
mnie poki co kasa sie jako tako trzyma:] dzisiaj sobie popracowalem wiec kasa wpadla do kieszeni...ale ze ide sie najebac, to pewnie znowu zostane na 0:]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
miodinka
konsumuje odchody trzmiela
Dołączył: 23 Lip 2006
Posty: 479
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Pyskowice/Opole
|
Wysłany: Pią 19:29, 17 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
ejjjj mnie tez sie trzyma, umiem oszczedzac ;]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jagna
ospermiony przez stado dzikich murzynów
Dołączył: 26 Maj 2006
Posty: 1593
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 20:04, 17 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Ja nie wiem czy umiem oszczedzac, ale na pewno nie lubie. Strasznie mnie wkurwia jak chce cos miec, a nie moge, bo trzeba pooszczedzac >.<
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
miodinka
konsumuje odchody trzmiela
Dołączył: 23 Lip 2006
Posty: 479
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Pyskowice/Opole
|
Wysłany: Pią 20:09, 17 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
tego chyba nikt nie lubi... ja mam zawsze tyle planow ze to by sie jeszcze przydalo, i tamto, no ale ograniczenia z kasa sa.. zreszta...WSZYSTKIEGO NARAZ miec nie mozna..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|