kara śmierci

Majk · Administrator

jestescie za czy przeciw?

ja zawsze byłem na tak i byłbym nadal gdyby nie fakt ze w Polsce, moze to byc nie takie fajne;] ile razy sie okazywało, ze kogos wsadzili niesłusznie do pierdla... ktos by cie wrobil w jakies przestepstwo, nasze debile rzadzace, stwierdzily by ze jestes winien, sledztwo zostaje umozone a ty zostajesz skazany na kare smierci... pewnie po kilku latach by sie okazalo, ze zajebali nie ta osobe co trzeba, ale kto by sie o to martwil:|

tak wiec golnie na TAK, ale u nas w kraju to moze pociagac za soba niechciane skutki...

bimbasek · spierdolilem z wiadra po skrobance

heh, myślisz że tylko u nas w kraju? sądze że wszędzie zdarzają się takie pomyłki. Ja tam jestem za nie ;] bardziej za karą dożywotniego więzenia, bez żadnych odwoływań i zawieszeń.

Majk · Administrator

dodam jeszcze ze bylem rekami i nogami za kara smierci...do czasu ogladniecia filmu "symetria"...

Luna · zapiździały lump

haha zgadzam sie Wink

smierc za smierc, a pedofili bym kastrowala ;]

bimbasek · spierdolilem z wiadra po skrobance

No tak ale każdy z nas może być w sytuacji w której znajdzie się w nieodpowiednim miejscu i o nieodpowiedniej porze. A pozniej co? kara śmierci? ;] ja jednak wolałabym troche pożyć

Natalcia · ospermiony przez stado dzikich murzynów

Ja jestem za karą śmierci, oczywiście nie we wszystkich przypadkach, na pewno wybiłabym wszystkich gwałcicieli i pedofilii oraz morderców dzieci jak i dorosłych, ale przy zabójstwie dziecka, to nawet bym nie pozwoliła sie bronić tylko od razu skazała, dziecko tez nie ma szansy obrony wiec czemu ktoś inny miałby mieć ??? :/

Oczywiście "kara śmierci" niesie za sobą ryzyko skazania niewinnej osoby, no ale cóż...

No ale niestety kary śmierci to ja już się nie doczekam, trzeba by było najpierw zmienić konstytucje Smile

wiec nici z kary śmierci, może to i lepiej ???

generał · cofnięta w rozwoju, przegniła onanistka

kara smierci bylaby tylko skroceniem cierpien dozywotniego wiezenia, a to jest najlepsze, bez zadnych opcji wyjscia w miedzyczasie, siedz kurwa i gnij pedofilu jebany czy inszy psycholu

Natalcia · ospermiony przez stado dzikich murzynów

generał · cofnięta w rozwoju, przegniła onanistka

zrobic dla takich wiezienie typu auschwitz bez komory gazowej i bedzie luks impreza!

bimbasek · spierdolilem z wiadra po skrobance

dokładnie, to by była chyba najlepsza kara:/ nikt by tego nie zniósł...

Jagna · ospermiony przez stado dzikich murzynów

Ja jestem rekami i nogami za kara smierci.
Jak sobie pomysle, ze podatki, ktore placa moi rodzice (ktore ja bede placic w przyszlosci) ida na itrzymanie tych zlamasow to szlag mnie trafia...
Nie wierze w resocjalizacje i w to, ze zli ludzie staja sie dobrzy. Po wyjsciu na wolnosc i tak nie uloza sobie zycia, wiec co im zostanie? Powrot do swiata przestepczego i powtarzanie akcji, za ktore poszli siedziec. Kto czytal "Zbrodnie i kare" wie, ze wszawe elementy spoleczenstwa trzeba eliminowac...

Natalcia · ospermiony przez stado dzikich murzynów

Kto raz skłamał, zawsze będzie kłamcą
Kto raz zabił, zawsze będzie mordercą

Figo · śmierdzący chujownik z koziej dupy

W Stanach są specjalne obozy, gdzie więźniowie dostają taki wycisk i fizyczny i przede wszystkim moralny, że nawet jeśli uda mu się doczekać końca kary i pozostać "normalnym" to dobrze się zastanawia czy warto znowu narozrabiać i tam wrócić. A czy jestem za karą śmierci ?... nie, ale każdy skazany powinien sam zapracować na swoje utrzymanie..np. niech budują autostrady....

Natalcia · ospermiony przez stado dzikich murzynów

Ale jeżeli człowiek spędza 25 lat w wiezieniu, to raczej już nie ma szans na normalne życie, wyrok ciążyć będzie na nim cały czas, nigdzie nie dostanie pracy, nie stworzy rodziny, nie będzie miał gdzie mieszkać… Więc co mu pozostaje ???NIC - kolejne przestępstwo, żeby przeżyć i nie tylko ...

Przestępca - morderca nie ma już nic do stracenia

Jagna · ospermiony przez stado dzikich murzynów

Tak, wiezien powinien zapracowac na swoje utrzymanie. Ale z drugiej strony... jak cos takiego bedzie funkcjonowac w Polsce? Nie sadzicie, ze i tak niewystarczajaco jest pracy dla ludzi, ktorzy na nia zasluguja? Mowie o tych wszystkich bezrobotnych, ktorzy probuja cos znalezc... cokolwiek... a dla nich pracy nie ma...