Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
|
Autor |
Wiadomość |
generał
cofnięta w rozwoju, przegniła onanistka
Dołączył: 22 Maj 2006
Posty: 1754
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 1:08, 04 Gru 2006 Temat postu: czy zabilibyscie czlowieka? |
|
|
morderstwo to issue wielce kontrowersyjny ale ciekawy w dyszkuszyji
osobowosciowo, tj osobiscie czyli ja...kiedys myslalem iz nigdy nie zabilbym drugiego czlowieka, ale teraz tak mysle ze sa rozne plaszczyzny morderstwa, mozna powiedziec ze kazde morderstwo to morderstwo ale...
gdybym mogl teraz przeniesc sie w czasie do okresu drugiej wojny swiatowej to chwycilbym bron i walczylbym przeciw niemcom, moglbym ich zabic, w temacie kara smierci bylem za dozywociem ale wojna rzadzi sie innymi prawami i nie myslalbym o konsekwencjach, mscilbym smierc milionow ludzi tym samym, zero tolerancji dla scierwa... i nie mowie tu o pierdolonej wojnie w iraku bo chuj wi o co tak naprawde w niej chodzi ale o prawdziwej walce o wolnosc i pokoj bo taka byla walka aliantow przeciw hitlerowi, jego rowniez rozszarpalbym na strzepy ale akurat jego smierc bylaby bardzo powolna :] (lektura sredniowiecznych tortur na pewno bylaby wtedy pozyteczna)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Figo
śmierdzący chujownik z koziej dupy
Dołączył: 12 Cze 2006
Posty: 2789
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 8:04, 04 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Bardzo dobry temat, Generale i bardzo kontrowersyjny -
- zacząłem trenować aikido po to, żeby uniknąć właśnie takiego pytania.Wydawało mi się wtedy, że wystarczy znać kilka sztuczek aby uniknąć lub zapobiec bójce.
Gdyby ktoś zadał mi to pytanie jeszcze rok temu odpowiedziałbym bez wahania - NIE, ale dziś skłoniło mnie ono do zastanowienia się na ile ważne jest dla mnie np. bezpieczeństwo mojej rodziny, czy byłbym w stanie wsadzić komuś nóż w brzuch by ochronić życie najbliższych lub swoje...
Teraz, kalkulując na chłodno różne sytuacje powiem, że nikt nie ma prawa stawiać mnie przed faktem : moje życie czy napastnika..odpowiedź jest jedna - MOJE ! Jeśli ktoś wtargnie do mojego domu musi się liczyć z tym, że może oberwać, jeśli napadnie mnie z nożem ten nóż może pokaleczyć i jego. Każdy kto naruszy moją nietykalność musi się liczyć z konsekwencjami. To oczywiście dotyczy sytuacji, w których nie ma czasu na zastanowienie się czy jest jakieś inne wyjście.
Generalnie - nie dam się zabić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
bimbasek
spierdolilem z wiadra po skrobance
Dołączył: 22 Maj 2006
Posty: 2237
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 8:09, 04 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
tak jak figo, zabije jedynie w obronie wlasnej, jesli rzeczywiscie bedzie ktos inny zagrazal mojemu zyciu a tym bardziej życu moich BLISKICH. Wtedy bede za nich walczyła jak lwica
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Majk
Administrator
Dołączył: 21 Maj 2006
Posty: 2188
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Opole
|
Wysłany: Pon 8:33, 04 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
zabił bym... w obronie własnej, w obronie najblizszych... no i za grubą kase...mysle ze moglbym byc szakalem...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Majk dnia Pon 23:25, 04 Gru 2006, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
brzoskwinka
jestem pojebany/a jak lato z radiem
Dołączył: 04 Wrz 2006
Posty: 1475
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 14:39, 04 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
oczywiscie nie podeszlabym do kogos z bronia, nie przystawilabym mu jej do skroni i nie nacisnela spustu, ale jeslichodziloby o moje zycie albo moich bliskich to bez wahania bym zabila
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
christofferus
mam downa i śmierdze brudnymi skarpetami
Dołączył: 14 Paź 2006
Posty: 518
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Leszno
|
Wysłany: Pon 20:04, 04 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Od jakiegoś czasu trenuje krav magę, od niedawna chodzę na siłownie, robię to nie tylko dla siebie, ale także żebym mógł w przyszłości obronić siebie czy też moją rodzinę, gdybym nie miał wyjścia zabiłbym bez wahania żeby tylko ochronić życie swoje bądź najbliższych, każdy kto zaatakuje mnie lub kogoś z moich najbliższych musi liczyć się z konsekwencjami takiego ataku, zrobię wszystko aby się obronić, siebie czy rodzinę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
elizz
mam usta namiętne jak brzeg nocnika
Dołączył: 04 Paź 2006
Posty: 1935
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: południe
|
Wysłany: Pon 20:10, 04 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
chyba każdy w obronie wlasnej jest w stanie zabic, gdyby maltretowal mnie lub dzieci maz to zajebalabym go :] a tak powaznie w chwili zagrozenia jest to odruch niemal bezwarunkowy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
miodinka
konsumuje odchody trzmiela
Dołączył: 23 Lip 2006
Posty: 479
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Pyskowice/Opole
|
Wysłany: Pon 23:23, 04 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
juz sie tu na forum na ten temat wypowiadalam, ale nie w tym temacie... obecnie wydaje mi sie ze bym nie zabila...ale...kto wie..w koncu tylko krowa nie zmienia pogladow
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mareczek:)
ucze sie plywac...we wlasnych rzygach
Dołączył: 01 Gru 2006
Posty: 257
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ozimek
|
Wysłany: Wto 21:38, 05 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
JESTEM pewien choć wszystkiego nie powinno sie być pewnym na 100%, ale NAPEWNO zabił bym człowieka , który by próbował zrobić krzywde mojej rodzinie oraz mnie. Niestety w Naszym Kraju jest takie prawo ze nikt nie patrzy na to czy człowiek sie bronił i zabił w obronie własnej i swojej rodziny tylko wrzuca sie wszystkich do jednego"worka" i skazuje na wyrok
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
miodinka
konsumuje odchody trzmiela
Dołączył: 23 Lip 2006
Posty: 479
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Pyskowice/Opole
|
Wysłany: Śro 23:29, 06 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
nio wlasnie z ta obrona wlasna powinni mimo wszystko cos zrobic, bo na razie jest tak ze lepiej jest jak sie nie bronisz i pozwolisz sie skrzywdzic, przy okazji pozwolisz uciec sprawcy, anizeli obronic sie i pojsc siedziec ;/
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Victoria
niedysponowany, luźny chomiczy stolec
Dołączył: 19 Lis 2006
Posty: 898
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 21:01, 09 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Ja o swoje życie musiałam zawalczyć więc jeśli teraz ktoś chciałby mi je zabrać dostałby taki wpierdol, że by popamiętał, a gdybym miała broń - użyłabym jej bez wahania - w obronie swojej i moich bliskich.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Figo
śmierdzący chujownik z koziej dupy
Dołączył: 12 Cze 2006
Posty: 2789
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 9:11, 10 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Słyszałem, że Ziobro wprowadził zmiany jeśli chodzi o obronę własną i teraz to napastnik ma problem bo w każdej sytuacji nietykalność osobista jest priorytetem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jagna
ospermiony przez stado dzikich murzynów
Dołączył: 26 Maj 2006
Posty: 1593
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 11:03, 10 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
No to chyba dla odmiany jakis dobry news
Ja nie bylabym w stanie kogokolwiek zabic, nawet jak jestem totalnie wkurzona. Ale tak jak moi poprzednicy musze stwierdzic, ze nie wiem jak zachowalabym sie w sytuacji kryzysowej. I nie chce wiedziec.
Ale przemocy i zabijaniu mowie: NIE!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Natalcia
ospermiony przez stado dzikich murzynów
Dołączył: 23 Maj 2006
Posty: 1580
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: z piekła rodem
|
Wysłany: Nie 11:09, 10 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
kiedys chciałam zostac płatnym morderca
teraz nie zabiłabym nikogo, moze w obronie własnej czy tez kogoś
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ono
jestem pojebany/a jak lato z radiem
Dołączył: 08 Gru 2006
Posty: 1461
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 16:36, 10 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Jak jestem tak nabuzowana jak ostatnio - zabiłabym bez wahania
Ale niedawno posłuchałam opowieści kolesia, który w Kosowie zabił człowieka, który chciał z magazynu ukraść jedzenie ... qurwa masakra Odruchowo, w głowę... padaka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|