Celibat

Figo · śmierdzący chujownik z koziej dupy

Wstaję dziś rano do pracy a w radio dyskusja - księża, powinni się żenić czy trwać w celibacie?
Kto na temat życia w rodzinie ma więcej do powiedzenia - ksiądz żyjący w celibacie czy np. pastor mający te same problemy co inni rodzice ?
Jak sądzicie ?

Majk · Administrator

hmmm...ciekawy temat:) i niełatwy. Z jednej strony gdyby pozwolono ksieżom na ożenek, zmniejszyła by sie liczba patologii (pedofilia, homo)...
ale z drugiej strony celibat jest czymś co księży wyróżnia, pozwala im na duchowe zblizenie do Boga. wyrzekanie się partnera świadczy o ich zaangażowaniu i wierze... (tzn tak jest ogolnie przyjete)...

za i przeciw mamy, a teraz moje zdanie: jestem za formą "pastora"... większe doświadczenie w sprawach rodzinnych, pozwoliloby duchownym zrozumiec wiekszosc wiernych, bez co mogliby do nich łatwiej trafic. Wykorzystywanie ministrantow, gospodyn, kucharek itp stało by sie zjawiskiem rzadko spotykanym i łatwiej by się z nim walczyło.

elizz · mam usta namiętne jak brzeg nocnika

ja w ogole nie rozumiem kto wymyslil im celibat, i wcale sie nie dziwie ze patologia sie szerzy, chociaz zauwazmy ze jest to nie tylko problem ksiezy lecz problem w ogole, a ksiadz tez czlowiek i pedofolem moze byc jak kazdy inny Neutral

w kazdym razie nie rozumiem kto wymyslil cos tak nienaturalnego jak celibat, no kurde kazdy ma swoje potrzeby i cholera trza sie rozmnazac a nie zachecac tylko do rozmnazania, co to za roznica czy jest w celibacie czy ma rodzine, co? mniej sluzy bogu czy cos? moze w koncu wtedy ksiadz stal by sie bardziej wiarygodny w dyskusjach na temat aborcji, antykoncepcji itp., przynajmniej moglby powiedziec 'my stosujemy z zoną kalendarzyk bo mamy takie a takie przekonania i chuj', a nie teoretyzowac tylko

ono · jestem pojebany/a jak lato z radiem

Celibatowi mówimy zdecydowane NIE (mam na myśli celibat księży, bo do swojego chyba się przyzwyczajam Rolling Eyes

).
Celibat a raczej bezżeństwo księży (jak wiemy sex im w większości przypadków nieobcy Wink

) został wymyślony przez Rzym po to, żeby majątek KK nie był dzielony między dzieci księży. Koniec i kropka. Nie miało to nic wspólnego z duchowością, z byciem bliżej boga. W żadnym miejscu w Biblii nie ma nic na temat celibatu, a wręcz przeciwnie, jest słynny nakaz - Idźcie i rozmnażajcie się - (czy jakos w ten deseń). Celibat od zawsze jest fikcją. Któryś tam z papieży zmarł w łóżku z prostytutką, biskupi miewali prywatne burdele, papież Aleksander Borgia miał oficjalną rodzinę a potem oficjalną kochankę. Teraz wiadomo co się dzieje w seminariach, na plebaniach. Tego typu stan nie jest naturalny i prowadzi do patologii. Nie mówiąc już o tym, że co taki księżulo może wiedzieć o problemach codziennych swoich parafian? Zero, nul, nic! Siedzi sobie w swojej wieży z kości słoniowej (plebania) i ma w dupie wszystko. Pastor jest bliżej wiernych, dzieli z nimi troski, lepiej ich rozumie. Poza tym podoba mi się system zatrudniania pastorów - płaci im wspólnota, więc nie mogą sobie w chuja lecieć tak jak księża KK, bo stracą pracę.
Uff ale się nagadałam Wink

christofferus · mam downa i śmierdze brudnymi skarpetami

Celibat jest nie potrzebny, księża i tak go nie przestrzegają (zdarzają się wyjątki). Skoro księża i tak mają gdzieś celibat to dlaczego by nie wprowadzić wersji "pastor". Zgadzam się z przedmówcami co do innego spojrzenia na kwestię rodziny przez duchownych. Jeśli oni zaczną zakładać rodziny poznają problemy z jakimi się boryka normalna rodzina. Co do "tacy" również nie powinno jej być i tak jak wspomniała Ono duchowni powinni być zatrudniani i płacić powinna im wspólnota. Podejrzewam, że ten pomysł spotka się z dużą krytyką duchowieństwa, ponieważ żaden xiondz na to się nie zgodzi.

brzoskwinka · jestem pojebany/a jak lato z radiem

po co celibat, skoro i tak 80% ksiezy sobie z niego nic nie robi. Niech zakladaja rodziny i niech sami widza z jakimi problemami boryka sie przecietna rodzina

Victoria · niedysponowany, luźny chomiczy stolec

Wyszukiwarka, piszę " celibat " i co się okazuje...

" Kościół na pewno nie uważa, że celibat jest istotą kapłaństwa. W Kościele katolickim są żonaci księża, choćby w obrządku wschodnim. Zdarzają się również tacy w obrządku łacińskim. Są to księża, którzy wcześniej byli duchownymi protestanckimi i przeszli na katolicyzm. Jeśli pragną być kapłanami, zostają wyświęceni, mimo że są żonaci. W Anglii jest sporo takich przypadków, zdarzają się parafie katolickie, które prowadzą żonaci księża, którzy wcześniej byli duchownymi anglikańskimi..."

samSiedlce · twardo stawiający stolca kulfon

Nic nowego tu nie wymyślę. Też uważam, że celibat to bezsens.

Victoria · niedysponowany, luźny chomiczy stolec

ono · jestem pojebany/a jak lato z radiem

Vici, pierdolić kieckę, ale chodzi o te bzdety :/

Figo · śmierdzący chujownik z koziej dupy

tak a propos Szkoci też chodzą w kieckach Smile

do mnie też bardziej przemawiałoby, gdyby ksiądz opierał swoje rady na własnych doświadczeniach.