Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
|
Autor |
Wiadomość |
Kaktusiowa
masz psa? tak; a downa?nie, kundelka
Dołączył: 10 Wrz 2006
Posty: 141
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 8:39, 16 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
no bo w nim potencjał drzemie i postanowił się uaktywnić...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
generał
cofnięta w rozwoju, przegniła onanistka
Dołączył: 22 Maj 2006
Posty: 1754
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 10:38, 16 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
bo ja jestem taki neopicasso, myslisz ze haftowalem bo mi niedobrze bylo? nieee, to bylo specjalnie bo wene zlapalem ;]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Qszełka
jestem cofniętą w rozwoju lodówą
Dołączył: 12 Wrz 2006
Posty: 323
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z choinki wielkanocnej
|
Wysłany: Sob 11:42, 16 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
A ja nie umiem haftowac, nikt mi nigdy tego nie pokazal, a ja nigdy nie poczulam takiej wewnętrznej potrzeby. Jednak podziwiam ludzi, którzy haftują i robią poprostu cuda... Moze jednak obudzi sie we mnie ,stłumiony kiedyś, zapał do haftu...?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Figo
śmierdzący chujownik z koziej dupy
Dołączył: 12 Cze 2006
Posty: 2789
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 11:47, 16 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
A ja dalej nie wiem czy wydziergacie mi smycz na klucze
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Qszełka
jestem cofniętą w rozwoju lodówą
Dołączył: 12 Wrz 2006
Posty: 323
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z choinki wielkanocnej
|
Wysłany: Sob 11:52, 16 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
na mnie nie patrz, nie umiem. Poproś Kaktusiową, ona umie;P
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Majk
Administrator
Dołączył: 21 Maj 2006
Posty: 2188
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Opole
|
Wysłany: Sob 12:13, 16 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
ja pierdole:D przeczytajcie wypowiedz ponizej, ale wyobrazcie sobie ze to jest o rzyganiu:D
Qszełka napisał: | A ja nie umiem haftowac, nikt mi nigdy tego nie pokazal, a ja nigdy nie poczulam takiej wewnętrznej potrzeby. Jednak podziwiam ludzi, którzy haftują i robią poprostu cuda... Moze jednak obudzi sie we mnie ,stłumiony kiedyś, zapał do haftu...? |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jagna
ospermiony przez stado dzikich murzynów
Dołączył: 26 Maj 2006
Posty: 1593
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 12:27, 16 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Jesu, Majk, Ty sie zawsze doszukujesz
Ja tez haftowac nie potrafie (w sensie z muliny), bo to inne haftowanie to mi sie tylko 2 razy zdarzylo. Zawsze po wypiciu tequilli... I to nie bylo mile >.<
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Qszełka
jestem cofniętą w rozwoju lodówą
Dołączył: 12 Wrz 2006
Posty: 323
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z choinki wielkanocnej
|
Wysłany: Sob 12:46, 16 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
O jeeejciu, nie wiedziałam, ze moje słowa mozna tak zrozumiec. Roar... Podziwiam:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kaktusiowa
masz psa? tak; a downa?nie, kundelka
Dołączył: 10 Wrz 2006
Posty: 141
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 12:52, 16 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Uważam, że każdy może haftować! Raz spróbujesz i nigdy nie przestaniesz... faktycznie. To słowo jest "śliskie"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Martusia
mamo a pokemon sie na mnie wypial
Dołączył: 26 Maj 2006
Posty: 833
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5 Skąd: z brzucha Mamy
|
Wysłany: Sob 12:53, 16 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
podoba mi sie stwierdzenie "raz spróbujesz i nigdy nie przestaniesz":] znowu jest podwójnego użycia:]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kaktusiowa
masz psa? tak; a downa?nie, kundelka
Dołączył: 10 Wrz 2006
Posty: 141
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 12:56, 16 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
wszystko w tym temacie podlega interpretacji
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Martusia
mamo a pokemon sie na mnie wypial
Dołączył: 26 Maj 2006
Posty: 833
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5 Skąd: z brzucha Mamy
|
Wysłany: Sob 12:57, 16 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
dlatego ten temat bardzo mi się podoba :]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
bimbasek
spierdolilem z wiadra po skrobance
Dołączył: 22 Maj 2006
Posty: 2237
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 16:24, 16 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Jagna napisał: | Jesu, Majk, Ty sie zawsze doszukujesz
Ja tez haftowac nie potrafie (w sensie z muliny), bo to inne haftowanie to mi sie tylko 2 razy zdarzylo. Zawsze po wypiciu tequilli... I to nie bylo mile >.< |
wszyscy mowia ze po tequili haftują a mi nic nie było :/ jak to jest?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jagna
ospermiony przez stado dzikich murzynów
Dołączył: 26 Maj 2006
Posty: 1593
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 19:09, 16 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Masz stalowa otoczke wokol ukladu pokarmowego
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Natalcia
ospermiony przez stado dzikich murzynów
Dołączył: 23 Maj 2006
Posty: 1580
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: z piekła rodem
|
Wysłany: Sob 22:15, 16 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
a mi się haftowanie czasem zdarzy(ale bardzo rzadko !!!), ale zazwyczaj tego nie pamiętam
Ale mimo tego ze wczorajszej imprezy za bardzo nie pamiętam to jednego jestem pewna wczoraj nie HAFTOWAłAM !!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|